Nie zastanawialiśmy się długo z odpowiedzią. kiedy nasi przyjaciele zaproponowali nam wspólny wyjazd do południowo- wschodniej Francji, rejs po rzece Lot, spływ rzeką Dordogne i zwiedzanie Quercy i Perigord.  Południowo-wschodnia Francja to miejsce, gdzie krótkie wakacje z pewnością nie wystarczą, aby je zwiedzić i poznać. Jest także nieomal pewne, że gdy raz „posmakuje” się tego rejonu Francji, to chce się tam zaraz wracać – często nawet zamieszkać. Jest to bowiem miejsce  prześwietne do codziennego, „szarego” życia, do zwiedzania, do wypoczynku a także do biesiadowania. Patrząc na podział administracyjny Francji, rejon ten obejmuje dwie krainy historyczne i regiony administracyjne: Akwitanię i Midi-Pireneje. Współczesny podział administracyjny Francji ukształtował się  w czasie rewolucji francuskiej, gdy wprowadzono podział na departamenty. Dzisiejsza Akwitania obejmuje 5 departamentów (Dordogne, Gironde, Landes, Lot-et-Garonne i Pyrenees-Atlantiques). Midi-Purenees jest największym regionem we Francji i obejmuje 8 departamentów: Ariege, Aveyron, Gers, Haute Garonne, Hautes-Pyrenees, Lot, Tarn oraz Tarn-et-Garonne. Niezależnie od dzisiejszego podziału administracyjnego istnieje w języku codziennym i opracowaniach historycznych podział i nazewnictwo tego rejonu wprowadzone jeszcze za czasów panowania Imperium Rzymskiego. Nazwa „Aquitania” pojawia się u Cezara w „Wojnach Galijskich” jako jedna z trzech krain ówczesnej Galli. (slynne „Gallia est omnes divisa in partes tres, quarum unam incolunt Belgae, aliam Aquitani......”).
W IV wieku była ona podzielona na Aquitanica prima, Aquitanica secunda oraz Novempopulanam.

Na dzisiejsze nazewnictwo nakłada się historia wieków późniejszych, gdzie rejon ten dzielono na krainy i prowincje w zależności od przebiegu rzek, lokalizacji miast i charakteru i ukształtowania terenu. Dzisiaj nadal w użyciu jest nazwa Quercy – za czasów imperium region ten odpowiadał mniej więcej Aquitania prima, a według podziału przed rewolucją francuską obejmował w całości dzisiejszy departament Lot i północną część departamentu Tarn-et-Garonne. Tradycyjnie głównym miastem Quercy było Cahors i ta część tego regionu nosi nazwę Haut-Quercy, podczas gdy część obejmująca północ dzisiejszego Tarn-et-Garonne nosi nazwę Bas-Quercy z głównym miastem Montauban.. Podział tego regionu i nazewnictwo jest dosyć wyszukane, linie podziału biorą pod uwagę tradycję, rodzaj krajobrazu, przebieg rzek np. Montauban swoim charakterem jest bliższe Langwedocji i Tuluzie. Haut Quercy to przede wszystkim płaskowyż wapienny (w języku okcytańskim - causses) prze który przebijają się rzeki Lot i Tarn. Istotne jest, że nazwa Quercy jest w użyciu do dzisiaj, podobnie jak nazwa  Perigord odpowiadająca mniej więcej dzisiejszemu departamentowi Dordogne, dawnej północnej Akwitanii.



Piszę dość dokładnie o podziale tej południowo-wschodniej części Francji aby pokazać lokalizację naszej podroży – teraz mogę napisać krótko, że zwiedziliśmy Quercy i Perigord i te rejony bedą tutaj opisane. Dwie rzeki tych regionów – Lot i Dordogne – stanowiły dla nas główne, swoiste szlaki, wokół których budowaliśmy plany naszego zwiedzania. Były to szlaki dosłowne, bowiem płynęliśmy po obu rzekach i jednocześnie  wędrując i zwiedzając miejsca i tereny prze które rzeki te przepływają.

Obie rzeki przepływają, rzeźbiąc swój przebieg przez Masyw Centralny, wulkaniczny wyżynno-górski teren i rozdzielają swoimi korytami ten masyw na odrębne płaskowyże.
Te wapienne płaskowyże nadają charakter tej części Francji. Słowo "Causse" znaczy w języku okcytańskim właśnie "wapienny płaskowyż". Woda rzeźbi tutaj podziemne jaskinie i korytarze a deszcze spływają szybko w głąb poprzez porowate skały wapienne. To tutaj odkryto najsłynniejsze w Europie jaskinie krasowe - "gouffres" - i najstarsze ślady człowieka  w jaskini Lescaux, z okresu paleolitu (kultury magdaleńskiej sprzed 15000 lat).  Jak wiadomo jaskinia Lescaux jest zamknięta dla zwiedzających od 1963 (zwiedzać można tylko jej replikę) ale inne jaskinie i groty np. w Lacave, Padirac, Pech-Merle są również warte zobaczenia - trzeba tylko zamówić bilety odpowiednio wcześniej, zwłaszcza w sezonie ponieważ ilość zwiedzających na dany dzień jest mocno limitowana. My widzieliśmy Cognac i opiszę wrażenia z jej zwiedzania.

Wina tej okolicy są często mało znane, gdyż ich produkcja jest stosunkowo nieduża i są one często przytłoczone sławą okolicznych regionów Bordeaux. Niewątpliwie klasą samą w sobie  są wina regionu Cahors, znane jako "Black Cahors". Nazwa ta znana jest od średniowiecza z powodu głębokiego, ciemnego koloru tego wina. Głównym gronem jest Malbec (Auxerrois), którego musi być minimum 70%. Napisze także więcej o tych winach, które w swoim czasie były ulubionymi winami na dworze cara Piotra Wielkiego.

Krajobraz Quercy jest pofałdowany, z białymi, wapiennymi skałami widocznymi w korytach rzek. Ziemia nie nadaje sie tutaj do wyszukanych upraw, hoduje się tutaj specjalny gatunek owiec z charakterystycznymi czarnymi obwódkami oczu - Caussenarde du Lot - zarówno dla wełny, mięsa ale tez sera "brebis" , który jest także produkowany w Pirenejach, w kraju Basków. Popularne są także hodowle kóz - lokalnym specjałem jest kozi ser "cabecou". 

Rzeka Lot ma 481 km długości, zaczyna swój bieg w masywie Mont Lozere a kończy uchodząc do Garonny. Dordogne ma 490 km, zaczyna się w Masywie Centralnym i łączy się z Garonną w pobliżu Bordeaux tworząc razem z nią wspólne estuarium (największe w Europie) zwane Gironde. Obie rzeki, choć często opisywane razem, mają jednak nieco inny charakter. Lot, pomiędzy Figeac i Cahors przypomina Dordogne, rzeźbiąc swoje koryto w skałach wapiennych i tworząc bardzo widowiskowe, biało- żółte klify. Jednocześnie Lot jest węższa, bardziej kręta i nie tak spokojna jak Dordogne. Powyżej Figeac Lot jest wąską, górską rzeką. Poniżej Cahors wije się w łukowatym, sinusoidalnym  przebiegu, aby później uspokoić swój nurt i płynąć spokojnie ku ujściu do Garonny. Najciekawsza do spływu łodzią jest Lot w okolicach Cahors, zakręty, zmienne krajobrazy, śluzy - to jest właśnie to, co nadaje smaku tej okolicy.

Rzeka Dordogne i widok na Chateau de Beynac
 
Rzeka Lot
Spływ po rzece Dordogne

Podróż zaczęliśmy od wylądowania w Tuluzie. Bardzo kameralne lotnisko na południu Francji, wygodne jako punkt wypadowy w tej okolicy Europy. Znaliśmy je wcześniej, gdy lądowaliśmy tutaj w zimie, jadąc na narty do Andory. Wynajęliśmy samochód, tym razem z Europcar i ruszyliśmy na północ w kierunku Quercy. Pierwszy punkt podróży - Montauban.

19 sierpnia 2014

rzeka Lot, rzeka Dordogne,Chateau de Beynac, Quercy zwiedzanie, Francja, Montauban



                                                                                                                                                                             2. Francja: Montauban →