04. Izrael: Jerozolima - Augusta Victoria
Góra Oliwna to miejsce, na którym w ciągu ostatnich 2000 lat zbudowano wiele kościołów upamiętniających miejsca i zdarzenia biblijne. O kilku z nich wspomniałem już przy wcześniejszym opisie Góry Oliwnej. Myślę jednak, że niektóre z tych kościołów zasługują na nieco dokładniejszy opis.
Pomimo funkcjonowania w tym czasie w Jerozolimie kilku znakomitych hoteli uznano, że dla Cesarza i jego żony oraz licznej grupy towarzyszących osób zbudowana zostanie specjalna rezydencja składająca się z dużych, wygodnych namiotów. Były to komfortowe namioty o rożnym przeznaczeniu, w sumie dostarczono aż 75 namiotów - obok namiotów mieszkalnych było tam także 6 namiotów przeznaczonych na kuchnię, namioty dla służby a nawet namioty dla koni. Na lokalizację tego "pola namiotowego" wybrano pusty plac na Ulicy Konsulów (dzisiaj to ulica Neviim, w tym miejscu znajduje się ORT School - to sieć szkół w Izraelu, skrót pochodzi od rosyjskiego Общество Ремесленного Труда). Specjalne namioty zostały dostarczone przez firmę Thomas Cook, agencję turystyczną istniejącą do dzisiaj. Firma Thomas Cook powstała w roku 1868 i jest najstarszą agencją turystyczną na świecie. Namioty zostały dostarczone z Niemiec do Turcji i stamtąd droga morską do Jerozolimy. Namiot cesarski wyposażono w linię telegraficzną pozwalającą na stałą łączność z Niemcami.
Całe pole namiotowe było mocno strzeżone, wstęp był możliwy tylko ze specjalna przepustką. Dokładny opis przygotowań do tej wizyty można znaleźć w artykule Conrada Schicka opublikowanym w "Palestine Exploration Quaterly". Schick był niemieckim architektem i misjonarzem protestanckim żyjącym w tym czasie w Ziemi Świętej. Opis pełen jest szczegółów wykonywanych prac i zdarzeń im towarzyszących, m.in. osobą odpowiedzialną za dekorację miasta był projektant Mier Rosin, którego córka zmarła tuż przed ukończeniem prac i przyjazdem Cesarza. Rosin dostał specjalną dyspensę od Rabina Salanta i zezwolenie na kontynuacje prac dekoracyjnych podczas tygodnia żałoby po stracie córki.
Flagi Imperium Otomańskiego i Cesarstwa Niemieckiego ozdobiły całe miasto. Firma "Lehman Tzion" dostarczyła darmowe flagi wszystkim mieszkającym wzdłuż przejazdu orszaku cesarskiego, aby wywiesili je w oknach. Nad Bramą Jaffa powieszono ogromny symbol cesarskiego orła.
Wzmocniono siły policyjne strzegące miasto. Gazeta HaMelitz opisywała, że policja sprawdzała listy gości we wszystkich hotelach, zwracając szczególną uwagę na nowo przybyłych obcokrajowców.
Jaki był cel wyprawy niemieckiego Cesarza do Ziemi Świętej?
Wilhelm II przedstawiał z jednej strony swoją wizytę jako religijną pielgrzymkę, mówiąc o niej jako "nowej, cudownej, pokojowej krucjacie". Z drugiej strony była to wyprawa czysto polityczna, która miała zapoczątkować ekspansję Cesarstwa Niemieckiego na Bliskim Wschodzie. Główni rywale polityczni, Francja i Wielka Brytania, starali się wykorzystać słabość i dezintegrację Imperium Otomańskiego pod koniec XIX wieku i rozszerzyć swoje wpływy na Bliskim Wschodzie oraz kontrolę nad Jerozolimą. Cesarz niemiecki starał się z kolei rozszerzyć wpływy Niemiec, wykorzystując dobre stosunki z Sułtanem Abdulem Hamidem II. Sułtan miał nadzieję uzyskać wsparcie Niemiec na arenie międzynarodowej i pomoc w uporządkowaniu finansów Imperium Otomańskiego. Jak wiadomo z historii, Imperium Otomańskie miało stać w następnych latach obok Cesarstwa Niemieckiego do końca jego dni, będąc sojusznikiem Niemiec w czasie Pierwszej Wojny Światowej.
Wilhelm II podczas swojej wizyty miał odwiedzić nie tylko Jerozolimę, ale także Istambuł i Damaszek. Wizyta była szeroko komentowana w Europie, największe gazety wysłały swoich korespondentów na Bliski Wschód. Fotografowie z Anglii, Niemiec, Francji i Stanów Zjednoczonych dokumentowali podróż dworu cesarskiego. Niemcy wynajęły dwóch najlepszych lokalnych fotografów - Garabeda Krikoriana i Khalila Raada - aby udokumentowali zdjęciami całą podróż. Nawet Cesarzowa Augusta Victoria przyjechała ze swoim aparatem, aby uwiecznić swoją podróż. Największe gazety w Jerozolimie - HaTsfirah, HaMelitz, HaMagid i Ha Havatzelet - relacjonowały niemal każdy krok cesarskiej pary. Imperium Otomańskie wydało specjalny medal poświęcony przyjaźni między dwoma mocarstwami.
Cesarz Wilhelm II wjechał do Jerozolimy w sobotnie popołudnie 29 października 1898 roku. Jego wjazd przywitały salwy z 21 armat ustawionych na dziedzińcu Wieży Dawida (Cytadeli). Oficjalne przywitanie rozpoczęło się o godzinie 14.30, kiedy konwój cesarski ruszył przez miasto w kierunku Bramy Jaffa. Na czele konwoju jechał Cesarz na białym koniu, ubrany w brązowy uniform i biały hełm na głowie ozdobiony dużym, cesarskim orłem. Cesarzowa Augusta Victoria jechała w bogato zdobionej karecie ciągniętej przez 4 konie sprowadzone do Jerozolimy z cesarskich stajni w Berlinie.
Na drodze przejazdu gości zbudowano 3 powitalne bramy, przy każdej z nich odbyło się oddzielne powitanie i przemowy m.in. mera Jerozolimy.
W Jerozolimie Cesarz zaplanował wziąć udział w 3 dużych uroczystościach. Po pierwsze miał oficjalnie przekazać duży obszar ziemi zakupiony na Górze Sion we władanie Niemieckiemu Towarzystwu Katolickiemu ("Deutscher Verein vom Heiligen Lande"). Był to teren leżący tuż za murami Starego Miasta na którym w V wieku n.e. zbudowano bizantyjską Bazylikę Hagia Sion, zniszczoną całkowicie kilka wieków później. Cesarz kupił ten teren za 120 tysięcy złotych marek niemieckich. Wilhelm II był protestantem, ale chciał uhonorować tym gestem także katolicką niemiecką społeczność mieszkającą w Jerozolimie. Zakup napotykał szereg problemów, ponieważ muzułmańscy właściciele tej ziemi nie chcieli przez długi czas zaakceptować tej transakcji. Dopiero osobista interwencja Sułtana pozwoliła na sfinalizowanie transakcji. Tradycja mówiła, że jest to miejsce śmierci Marii, matki Chrystusa (jej "zaśnięcia", wg tradycji katolickiej). Tutaj także znajdować miał się Wieczernik. Katolicy Niemieccy zaplanowali zbudować w tym miejscu Kościół Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. Budowa tej świątyni obok Wieczernika wiąże się z tradycją, którą opisuje apokryf z III wieku autorstwa Pseudo-Józefa z Arytamei, tzw. "Transitus Mariae". Apokryf ten szczegółowo opisuje śmierć Marii i według niego Maria rozstała się z tym światem właśnie na Syjonie. Było to miejsce, gdzie mieszkał jeden z uczniów Jezusa, który przyjął go w Wielki Czwartek, a później udzielał schronienia Apostołom. Kościołowi Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny poświęcę osobny opis.
Drugim celem wizyty Cesarza w Jerozolimie był udział w konsekracji Luterańskiego Kościoła Zbawiciela (Lutheran Church of the Redeemer) na Muristanie. Jest to jeden z dwóch kościołów protestanckich w Jerozolimie, jego budowę rozpoczęto w roku 1893 i ukończono tuż przez wizytą cesarską w Świętym Mieście. Kościół zbudowano na ziemi podarowanej jeszcze przez Sułtana Abdülaziza cesarzowi Wilhelmowi I w roku 1869.
Kościół ten do dzisiaj prezentuje się znakomicie, ma bardzo dobrą lokalizację nieopodal Kościoła Grobu Pańskiego. Muristan to szeroka ulica, którą także dzisiaj bardzo wygodnie można wędrować właśnie do Kościoła Grobu Pańskiego. Zamiast przeciskać się pomiędzy straganami Christian Street, lepiej jest (idąc od Bramy Jaffa) skręcić w lewo nieco dalej i poruszać się dalej szerokim, wygodnym Muristanem. Kościół Redeemer stoi na końcu ulicy, stąd skręcając w lewo jesteśmy już około 50 metrów od wejścia na teren Kościoła Grobu Pańskiego.
Uroczystości w kościele rozpoczęły się o 10 rano, 31 października 1898 roku. Wybór tej daty nie był przypadkowy, bowiem 31 października to Dzień Reformacji symbolizujący początek ustanowienia zasad protestantyzmu przez Marcina Lutra. Cesarz był luteraninem i konsekracja tego kościoła w Jerozolimie miał dla niego ogromne znaczenie. Cesarz porównywał siebie do Konstantyna Wielkiego, który jako pierwszy wprowadzał chrześcijaństwo do Jerozolimy w IV wieku n.e i budował tutaj pierwsze chrześcijańskie kościoły - Wilhelm II postrzegał siebie jako prekursora zaszczepiającego luteranizm w Ziemi Świętej. Spełnieniem tej misji było nie tylko wybudowanie i konsekracja Kościoła Zbawiciela na Muristanie, ale także wybudowanie Kościoła Narodzin w Betlejem oraz Kościoła Wniebowstąpienia w kompleksie Augusta Victoria na Górze Oliwnej.
Po uroczystości Cesarz wydał wielkie przyjęcie, wieczorem odbył się pokaz fajerwerków.
Trzecim celem wizyty było wkopanie kamienia węgielnego pod budowę olbrzymiego kompleksu budynków na Górze Skopus, w skład których wchodzić miał hotel dla pielgrzymów z Niemiec oraz Kościół Wniebowstąpienia. Kompleks ten nazwano, jak wspomniałem wcześniej - Augusta Victoria Compound, na cześć żony Cesarza - Augusty Victorii von Schleswig-Holstein. Do jego budowy powołano specjalną Fundację im. August Victorii, która zbierała potrzebne środki podczas kampanii w całych Niemczech. Darczyńców honorowano (po ukończeniu budowy) specjalnie ustanowionym w 1909 roku Krzyżem Góry Oliwnej. W sumie na budowę zebrano około 2.5 miliona marek niemieckich.
Projektem całego zespołu budynków zajął się berliński architekt Robert Leibnitz. Miejsce na budowę wybrano nieprzypadkowo. Pisałem wcześniej, że Cesarz chciał naśladować w swoich decyzjach Konstantyna Wielkiego. Postanowił więc wybudować kościół i hotel dla niemieckich pielgrzymów "w najwyższym punkcie Góry Oliwnej", w pobliżu pierwotnej Bazyliki Eleona, wzniesionej przez Helenę, matkę Konstantyna (dzisiaj Kościół Pater Noster). Tak jak pisałem wcześniej, nie był to już obszar Góry Oliwnej, ale przylegającej do niej Góry Skopus. Efekt został jednak osiągnięty i obiekty Augusta Victoria do dzisiaj górują nad Jerozolimą.
Ideą Wilhelma było zbudowanie kościoła w stylu romańskich, średniowiecznych budowli niemieckich tak, aby z jednej strony był symbolem protestantyzmu a z drugiej dokumentował germańską obecność w Jerozolimie. Cesarz postrzegał romański styl w architekturze jako "najbardziej związany z niemiecką historią" i wymógł na Leibnitzu budowę kościoła w tym właśnie stylu.
Wystrój wnętrza nawiązywać miał do stylu kościołów budowanych przez krzyżowców. Cesarz osobiście nadzorował i akceptował sceny biblijne przedstawione na mozaikach. Każdy szczegół w katedrze miał nawiązywać do tradycji wypraw krzyżowych i łączyć tę tradycję z historią Cesarstwa Niemieckiego. Postacie Michała Anioła walczącego ze smokiem oraz Św. Jerzego miały nawiązywać do tradycji rycerskich Cesarstwa.
Nawiązaniem do tradycji Krzyżowców jest dekoracja sufitu w kościele. Fresk rozciąga się w kształcie krzyża, jako jedno malowidło, przez nawę główną i dwie nawy boczne . Przedstawia Królestwo Niebieskie i reprezentantów tego królestwa na Ziemi. W centrum krzyża umieszczono Chrystusa Pantokratora otoczonego przez świętych. W dolnej części krzyża przedstawiono Święte Miasto Jerozolimę a po bokach postacie Monarchów czterech Państw, które brały udział w wyprawach krzyżowych. W górnej części krzyża (w północnej części nawy) pokazano Cesarza Wilhelma II i jego żonę Augustę Victorię siedzących na tronie i trzymających model obiektu Augusta Victoria. Ubiorem swoim Cesarz i jego żona nawiązują raczej do epoki wypraw krzyżowych niż do stylu ubiorów obowiązujących w XIX wieku. Para cesarska otoczona jest przez najbardziej znane z historii postacie krzyżowców, m.in.: Gotfryda z Bouillon, Baldwina Pierwszego i Drugiego, Króla Ludwika VII oraz Cesarza Konrada III. Na ramionach krzyża pokazano Króla Dawida siedzącego pomiędzy Izaakiem i Melchizedekiem oraz Króla Salomona siedzącego pomiędzy Jeremiaszem i Danielem.
Wiele innych symboli nawiązuje do tęsknoty Wilhelma II za czasami Krzyżowców. Na dziedzińcu budynku zobaczyć można posągi Cesarza i jego żony przedstawionych w stylu postaci przedstawianych w XII i XIII wieku. Cesarz trzyma w dłoniach krzyż i miecz Krzyżowców.
Wieża Kościoła ma 60 metrów wysokości. Umieszczono na niej 4 dzwony, największy waży 6 ton. Wykonano je w Hamburgu i przetransportowano drogą morską do Jaffy. Bardzo kosztowne było przygotowanie dróg dla dalszego transportu tych dzwonów do Jerozolimy.
Budynki Augusta Victoria były pierwszymi budynkami w Jerozolimie, które miały elektryczność produkowaną przez dieslowskie agregaty.
Uroczyste otwarcie wybudowanego obiektu nastąpiło w roku 1910. Na uroczystość tę przyjechał syn Wilhelma II - Książę Eitel Friedrich ze swoja żoną Księżną Charlottą de Oldenburg.
Po raz pierwszy budynki obiektu wykorzystano jako szpital podczas Pierwszej Wojny Światowej. Po wojnie obiekt przejęli Brytyjczycy i służył im jako budynek administracyjny. W latach 1920-1927 mieściło się tutaj także biuro Brytyjskiego Komisarza na Palestynę. W roku 1928 cały obiekt zwrócono Niemcom, a ściślej Fundacji im. Cesarzowej Augusty Victorii.
W latach trzydziestych XX wieku odbywały się tutaj zebrania Partii Nazistowskiej, organizowane przez Ludwiga Buchhaltera, szefa Kolonii Niemieckiej w Jerozolimie. W czasie Drugiej Wojny Światowej ponownie znajdował się tutaj szpital wykorzystywany przez Brytyjczyków. Po wojnie obiekt przekazano Światowej Federacji Luterańskiej. Rozbudowano szpital, który zaczął służyć także społeczności palestyńskiej.
Dzisiaj szpital finansowany jest także ze środków Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNWRA). Ma 161 łóżek i jest drugim pod względem wielkości szpitalem we wschodniej Jerozolimie.
Tak jak wspomniałem, aby zwiedzić kościół, trzeba wejść na teren szpitala. Kościół znajduje się w głębi kompleksu budynków, łatwo trafić po oznaczeniach. Byliśmy jedynymi turystami zwiedzającymi kościół. W punkcie informacyjnym siedziała młoda kobieta, można korzystać z mapy i ulotek przedstawiających ogólnie historię obiektu.
Pamiętać trzeba, że dalsza droga w kierunku Góry Oliwnej wymaga wyjścia na zewnątrz z kompleksu budynków szpitalnych i wędrówce przez dzielnicę arabską.
Niewątpliwe historia powstania Augusty Victorii jest bardzo ciekawa, zwłaszcza gdy rozpatruje się ją w kontekście ekspansji Cesarstwa Niemieckiego na Bliskim Wschodzie i wizyty Cesarza Wilhelma II i jego żony Augusty Victorii w Jerozolimie. Istnieje kilka świetnych opracowań wizyty Cesarza w Jerozolimie m.in. Lily Arad. Warto uwzględnić zwiedzanie tego miejsca podczas wyprawy na Górę Oliwną.
15 stycznia 2017
Jerozolima, Augusta Victoria, Góra Skopus, protestanci w Jerozolimie, Kościół Wniebowstąpienia, Uniwersytet Hebrajski, Imperium Otomańskie, Luteranie w Jerozolimie, Cesarz Wilhelm II
←03. Izrael: Jerozolima - Austrian Hospice 05. Izrael: Jerozolima - Kościół Pater Noster→
Kościoły te zlokalizowane są w niewielkiej odległości od siebie, najlepiej zwiedzać je po kolei podczas schodzenia z Góry Oliwnej w kierunku Jerozolimy. Punkt widokowy niemal na szczycie Góry, z pięknym widokiem na całą Jerozolimę, to miejsce od którego najczęściej zaczyna się zwiedzanie tego miejsca. To tutaj, poniżej charakterystycznego hotelu "Seven Arches", parkują autobusy przywożące turystów. Większość kościołów znajduje się poniżej tego punktu widokowego, widać je zresztą rozlokowane na stoku Góry – najbardziej rzucają się w oczy wieże prawosławnej cerkwi Św. Marii Magdaleny.
Jednak powyżej punktu widokowego znajdują się 3 miejsca warte odwiedzenia i opisania: Kaplica Wniebowstąpienia, Kościół Pater Noster oraz luterański Kościół Wniebowstąpienia leżący w kompleksie szpitala im. Augusty Wiktorii. Tak naprawdę to Kaplica Wniebowstąpienia i Kościół Pater Noster leżą jeszcze na obszarze Góry Oliwnej, natomiast obiekty "Augusta Victoria" już na Górze Skopus.
Aby zwiedzić wspomniane miejsca trzeba do nich podejść kilkaset metrów od punktu widokowego w górę. Najdalej jest do "Augusty Victorii", aby do niej dojść trzeba przejść przez całą dzielnicę palestyńską. Droga wiedzie pod górę, ku szczytowi Góry Oliwnej i Górze Skopus. Lepszym, mniej meczącym sposobem (który polecam), jest wjechanie na Górę Skopus arabskim autobusem liniowym nr 75, z którego należy wysiąść przy szpitalu im. Augusty Wiktorii i stąd schodzić w dół przez dzielnicę arabską ku punktowi widokowemu, zwiedzając po drodze te trzy miejsca. Jeżeli nie chcemy zwiedzać "Augusty Victorii" to należy jechać dalej, autobus jedzie aż do wspomnianego punktu widokowego na Górze Oliwnej. Należy pamiętać, że numery linii arabskich dość często ulegają zmianie. Wróciłem z kolejnej wyprawy do Jerozolimy kilka tygodni temu i numer linii 75 obsługującej Górę Oliwną jest aktualny. Autobus odjeżdża z arabskiego dworca autobusowego, który znajduje się około 100 metrów na prawo od wyjścia Bramą Damasceńską (po lewej stronie od Bramy, nieco bliżej znajduje się dworzec autobusowy izraelskich linii EGGED ). Bilet kosztuje 6 szekli, kupuje się u kierowcy. Warto wiedzieć, że z tego arabskiego dworca obsługiwane są wszystkie palestyńskie miasta na Zachodnim Brzegu oraz miejsca we wschodniej Jerozolimie.
Aby zwiedzić wspomniane miejsca trzeba do nich podejść kilkaset metrów od punktu widokowego w górę. Najdalej jest do "Augusty Victorii", aby do niej dojść trzeba przejść przez całą dzielnicę palestyńską. Droga wiedzie pod górę, ku szczytowi Góry Oliwnej i Górze Skopus. Lepszym, mniej meczącym sposobem (który polecam), jest wjechanie na Górę Skopus arabskim autobusem liniowym nr 75, z którego należy wysiąść przy szpitalu im. Augusty Wiktorii i stąd schodzić w dół przez dzielnicę arabską ku punktowi widokowemu, zwiedzając po drodze te trzy miejsca. Jeżeli nie chcemy zwiedzać "Augusty Victorii" to należy jechać dalej, autobus jedzie aż do wspomnianego punktu widokowego na Górze Oliwnej. Należy pamiętać, że numery linii arabskich dość często ulegają zmianie. Wróciłem z kolejnej wyprawy do Jerozolimy kilka tygodni temu i numer linii 75 obsługującej Górę Oliwną jest aktualny. Autobus odjeżdża z arabskiego dworca autobusowego, który znajduje się około 100 metrów na prawo od wyjścia Bramą Damasceńską (po lewej stronie od Bramy, nieco bliżej znajduje się dworzec autobusowy izraelskich linii EGGED ). Bilet kosztuje 6 szekli, kupuje się u kierowcy. Warto wiedzieć, że z tego arabskiego dworca obsługiwane są wszystkie palestyńskie miasta na Zachodnim Brzegu oraz miejsca we wschodniej Jerozolimie.
Autobus nie był przepełniony, sami arabscy pasażerowie, powoli wspinaliśmy się na Górę Skopus. Tak jak już napisałem, po około 20 minutach należy wysiąść przy bramie wejściowej szpitala i jednocześnie, leżącego na jego terenie, kościoła Wniebowstąpienia. Większość wysiadających to pacjenci jadący do szpitala.Tak naprawdę wysiadamy tutaj niemal na szczycie Góry Skopus (południowy stok), niedaleko Uniwersytetu Hebrajskiego.
Uniwersytet Hebrajski leży kilkaset metrów stąd i jeżeli znajdziecie czas to warto go zwiedzić. Założony został w 1925 roku, był pierwszym uniwersytetem na którym językiem wykładowym był język hebrajski. W składzie pierwszej Rady Uczelni zasiadali m.in. Zygmunt Freud i Albert Einstein. Jego absolwentami i wykładowcami było kilku noblistów m.in. Robert Aumann (matematyka 2005), Daniel Kahneman (ekonomia 2002), Roger Kornberg (chemia 2006), Ada Yonath (chemia 2009), Aaron Ciechanower (chemia 2004). Obok Uniwersytetu znajduje się szpital Hadassa, uważany za jeden z najlepszych uniwersyteckich ośrodków medycznych.
Historia powstania kompleksu Augusta Victoria jest bardzo ciekawa i w zasadzie można by jej poświęcić oddzielną książkę. Historia ta związana jest z wizytą Cesarza Wilhelma II i jego żony Augusty Victorii w Jerozolimie w roku 1898. Wspomniałem już w opisie historii powstania Austrian Hospice, że wiek XIX to wiek ekspansji mocarstw europejskich na Bliskim Wschodzie, ekspansji zarówno politycznej, gospodarczej jak i kulturalnej. Wilhelm II, Cesarz Niemiec i Król Pruski, zaplanował swoją wizytę do Ziemi Świętej w 10 rocznicę swojego wstąpienia na tron. Już 6 miesięcy przed przyjazdem Cesarza i jego żony do Jerozolimy, wiosną 1898 roku, zaczęły się intensywne przygotowania miasta na tę wizytę. Władcą Imperium Otomańskiego był wówczas Sułtan Abdul Hammid II, który w Cesarstwie Niemieckim szukał sprzymierzeńca i oparcia dla swojej władzy w Ziemi Świętej. Sułtan ten wstąpił na tron w roku 1876 w wyniku przewrotu pałacowego i detronizacji swojego brata, Murada V, którego uznano za obłąkanego. Dalsze rządy Abdula Hammida II były dość nieudolne, przede wszystkim zadłużył on państwo do takiego stopnia, że w roku 1875 Imperium Otomańskie ogłosiło swoją niewypłacalność i musiało zaakceptować międzynarodową kontrolę swoich finansów. Sułtan szukał oparcia dla swoich rządów w Cesarstwie Niemieckim, któremu zapewnił znaczne wpływy na Bliskim Wschodzie. Szereg reform skarbu państwa i reform gospodarczych przeprowadził przy udziale urzędników i doradców niemieckich. Wizyta Cesarza Wilhelma II w Jerozolimie miała być ukoronowaniem tych dobrych stosunków.
Wiosną 1898 roku Sułtan powołał nowego gubernatora Jerozolimy, wyznaczając mu, jako główne zadanie do wykonania, przygotowanie wizyty Cesarza Niemiec w Świętym Mieście. Gubernator nakazał odświeżenie budynków wzdłuż planowanej trasy przejazdu orszaku cesarskiego, wyburzono część starych budynków w okolicy Bramy Jaffa, nakazano wywiezienie śmieci zgromadzonych przez lata wokół budynków, przebudowano także okna w Świątyni na Skale, aby lepiej oświetlić jej wnętrze. Wyrównano i naprawiono planowane drogi przejazdu orszaku cesarskiego. Na czas wizyty zabroniono żebrakom wstępu do centrum miasta, nakazano nawet wywiezienie z centrum Jerozolimy wszystkich psów, które szczekaniem mogłyby zakłócać ciszę nocną.
Jedną z zasadniczych decyzji, które rozważano na przyjazd Cesarza, było utworzenie nowej bramy w murach Starego Miasta i przygotowanie spektakularnej, nowej, szerokiej alei wjazdowej na jego teren. Interwencja samego Cesarza spowodowała, że pomysł ten nie został zrealizowany. W piśmie do swoich urzędników Wilhelm II napisał, że ma nadzieję "iż ten barbarzyński pomysł nie zostanie wykonany". Znaleziono więc inne rozwiązanie: zdecydowano, aby drogę wjazdową dla Cesarza utworzyć pomiędzy Bramą Jaffa a Cytadelą, zasypując fosę rozciągającą się pomiędzy nimi. Utworzenie tej drogi dojazdowej miało zasadnicze znaczenie dla rozwoju Jerozolimy w następnych latach. Otwierało ono bowiem swobodny dostęp do Starego Miasta od strony południowo-zachodniej, co spowodowało rozbudowę miasta w tym kierunku. Taki otwarty dostęp spowodował także, że nie było już powodu do zamykania bram Starego Miasta na noc. Jednocześnie utworzenie tej nowej drogi dojazdowej spowodowało żądania Francji, aby wybudować nową bramę w północo-zachodniej części murów, ułatwiającej dostęp do Starego Miasta społeczności francuskiej zamieszkującej tę część Jerozolimy. Tak oto w roku 1899, rok po wizycie Cesarza Niemiec, powstała Nowa Brama.
Uniwersytet Hebrajski leży kilkaset metrów stąd i jeżeli znajdziecie czas to warto go zwiedzić. Założony został w 1925 roku, był pierwszym uniwersytetem na którym językiem wykładowym był język hebrajski. W składzie pierwszej Rady Uczelni zasiadali m.in. Zygmunt Freud i Albert Einstein. Jego absolwentami i wykładowcami było kilku noblistów m.in. Robert Aumann (matematyka 2005), Daniel Kahneman (ekonomia 2002), Roger Kornberg (chemia 2006), Ada Yonath (chemia 2009), Aaron Ciechanower (chemia 2004). Obok Uniwersytetu znajduje się szpital Hadassa, uważany za jeden z najlepszych uniwersyteckich ośrodków medycznych.
Historia powstania kompleksu Augusta Victoria jest bardzo ciekawa i w zasadzie można by jej poświęcić oddzielną książkę. Historia ta związana jest z wizytą Cesarza Wilhelma II i jego żony Augusty Victorii w Jerozolimie w roku 1898. Wspomniałem już w opisie historii powstania Austrian Hospice, że wiek XIX to wiek ekspansji mocarstw europejskich na Bliskim Wschodzie, ekspansji zarówno politycznej, gospodarczej jak i kulturalnej. Wilhelm II, Cesarz Niemiec i Król Pruski, zaplanował swoją wizytę do Ziemi Świętej w 10 rocznicę swojego wstąpienia na tron. Już 6 miesięcy przed przyjazdem Cesarza i jego żony do Jerozolimy, wiosną 1898 roku, zaczęły się intensywne przygotowania miasta na tę wizytę. Władcą Imperium Otomańskiego był wówczas Sułtan Abdul Hammid II, który w Cesarstwie Niemieckim szukał sprzymierzeńca i oparcia dla swojej władzy w Ziemi Świętej. Sułtan ten wstąpił na tron w roku 1876 w wyniku przewrotu pałacowego i detronizacji swojego brata, Murada V, którego uznano za obłąkanego. Dalsze rządy Abdula Hammida II były dość nieudolne, przede wszystkim zadłużył on państwo do takiego stopnia, że w roku 1875 Imperium Otomańskie ogłosiło swoją niewypłacalność i musiało zaakceptować międzynarodową kontrolę swoich finansów. Sułtan szukał oparcia dla swoich rządów w Cesarstwie Niemieckim, któremu zapewnił znaczne wpływy na Bliskim Wschodzie. Szereg reform skarbu państwa i reform gospodarczych przeprowadził przy udziale urzędników i doradców niemieckich. Wizyta Cesarza Wilhelma II w Jerozolimie miała być ukoronowaniem tych dobrych stosunków.
Wiosną 1898 roku Sułtan powołał nowego gubernatora Jerozolimy, wyznaczając mu, jako główne zadanie do wykonania, przygotowanie wizyty Cesarza Niemiec w Świętym Mieście. Gubernator nakazał odświeżenie budynków wzdłuż planowanej trasy przejazdu orszaku cesarskiego, wyburzono część starych budynków w okolicy Bramy Jaffa, nakazano wywiezienie śmieci zgromadzonych przez lata wokół budynków, przebudowano także okna w Świątyni na Skale, aby lepiej oświetlić jej wnętrze. Wyrównano i naprawiono planowane drogi przejazdu orszaku cesarskiego. Na czas wizyty zabroniono żebrakom wstępu do centrum miasta, nakazano nawet wywiezienie z centrum Jerozolimy wszystkich psów, które szczekaniem mogłyby zakłócać ciszę nocną.
Jedną z zasadniczych decyzji, które rozważano na przyjazd Cesarza, było utworzenie nowej bramy w murach Starego Miasta i przygotowanie spektakularnej, nowej, szerokiej alei wjazdowej na jego teren. Interwencja samego Cesarza spowodowała, że pomysł ten nie został zrealizowany. W piśmie do swoich urzędników Wilhelm II napisał, że ma nadzieję "iż ten barbarzyński pomysł nie zostanie wykonany". Znaleziono więc inne rozwiązanie: zdecydowano, aby drogę wjazdową dla Cesarza utworzyć pomiędzy Bramą Jaffa a Cytadelą, zasypując fosę rozciągającą się pomiędzy nimi. Utworzenie tej drogi dojazdowej miało zasadnicze znaczenie dla rozwoju Jerozolimy w następnych latach. Otwierało ono bowiem swobodny dostęp do Starego Miasta od strony południowo-zachodniej, co spowodowało rozbudowę miasta w tym kierunku. Taki otwarty dostęp spowodował także, że nie było już powodu do zamykania bram Starego Miasta na noc. Jednocześnie utworzenie tej nowej drogi dojazdowej spowodowało żądania Francji, aby wybudować nową bramę w północo-zachodniej części murów, ułatwiającej dostęp do Starego Miasta społeczności francuskiej zamieszkującej tę część Jerozolimy. Tak oto w roku 1899, rok po wizycie Cesarza Niemiec, powstała Nowa Brama.
Brama Jaffa w 1898 roku |
Zasypywanie fosy pomiędzy Bramą Jaffa a Cytadelą |
Wjazd do Starego miasta pomiędzy Bramą Jaffa a Cytadelą - dzisiaj Poniżej - wjeżdżający orszak z parą cesarską w tym samym miejscu - 1898r. |
Całe pole namiotowe było mocno strzeżone, wstęp był możliwy tylko ze specjalna przepustką. Dokładny opis przygotowań do tej wizyty można znaleźć w artykule Conrada Schicka opublikowanym w "Palestine Exploration Quaterly". Schick był niemieckim architektem i misjonarzem protestanckim żyjącym w tym czasie w Ziemi Świętej. Opis pełen jest szczegółów wykonywanych prac i zdarzeń im towarzyszących, m.in. osobą odpowiedzialną za dekorację miasta był projektant Mier Rosin, którego córka zmarła tuż przed ukończeniem prac i przyjazdem Cesarza. Rosin dostał specjalną dyspensę od Rabina Salanta i zezwolenie na kontynuacje prac dekoracyjnych podczas tygodnia żałoby po stracie córki.
Flagi Imperium Otomańskiego i Cesarstwa Niemieckiego ozdobiły całe miasto. Firma "Lehman Tzion" dostarczyła darmowe flagi wszystkim mieszkającym wzdłuż przejazdu orszaku cesarskiego, aby wywiesili je w oknach. Nad Bramą Jaffa powieszono ogromny symbol cesarskiego orła.
Wzmocniono siły policyjne strzegące miasto. Gazeta HaMelitz opisywała, że policja sprawdzała listy gości we wszystkich hotelach, zwracając szczególną uwagę na nowo przybyłych obcokrajowców.
Orzeł Cesarski nad Bramą Jaffa |
Jaki był cel wyprawy niemieckiego Cesarza do Ziemi Świętej?
Wilhelm II przedstawiał z jednej strony swoją wizytę jako religijną pielgrzymkę, mówiąc o niej jako "nowej, cudownej, pokojowej krucjacie". Z drugiej strony była to wyprawa czysto polityczna, która miała zapoczątkować ekspansję Cesarstwa Niemieckiego na Bliskim Wschodzie. Główni rywale polityczni, Francja i Wielka Brytania, starali się wykorzystać słabość i dezintegrację Imperium Otomańskiego pod koniec XIX wieku i rozszerzyć swoje wpływy na Bliskim Wschodzie oraz kontrolę nad Jerozolimą. Cesarz niemiecki starał się z kolei rozszerzyć wpływy Niemiec, wykorzystując dobre stosunki z Sułtanem Abdulem Hamidem II. Sułtan miał nadzieję uzyskać wsparcie Niemiec na arenie międzynarodowej i pomoc w uporządkowaniu finansów Imperium Otomańskiego. Jak wiadomo z historii, Imperium Otomańskie miało stać w następnych latach obok Cesarstwa Niemieckiego do końca jego dni, będąc sojusznikiem Niemiec w czasie Pierwszej Wojny Światowej.
Wilhelm II podczas swojej wizyty miał odwiedzić nie tylko Jerozolimę, ale także Istambuł i Damaszek. Wizyta była szeroko komentowana w Europie, największe gazety wysłały swoich korespondentów na Bliski Wschód. Fotografowie z Anglii, Niemiec, Francji i Stanów Zjednoczonych dokumentowali podróż dworu cesarskiego. Niemcy wynajęły dwóch najlepszych lokalnych fotografów - Garabeda Krikoriana i Khalila Raada - aby udokumentowali zdjęciami całą podróż. Nawet Cesarzowa Augusta Victoria przyjechała ze swoim aparatem, aby uwiecznić swoją podróż. Największe gazety w Jerozolimie - HaTsfirah, HaMelitz, HaMagid i Ha Havatzelet - relacjonowały niemal każdy krok cesarskiej pary. Imperium Otomańskie wydało specjalny medal poświęcony przyjaźni między dwoma mocarstwami.
Medal przyjaźni wydany na przyjazd Wilhelma II |
Cesarz Wilhelm II wjechał do Jerozolimy w sobotnie popołudnie 29 października 1898 roku. Jego wjazd przywitały salwy z 21 armat ustawionych na dziedzińcu Wieży Dawida (Cytadeli). Oficjalne przywitanie rozpoczęło się o godzinie 14.30, kiedy konwój cesarski ruszył przez miasto w kierunku Bramy Jaffa. Na czele konwoju jechał Cesarz na białym koniu, ubrany w brązowy uniform i biały hełm na głowie ozdobiony dużym, cesarskim orłem. Cesarzowa Augusta Victoria jechała w bogato zdobionej karecie ciągniętej przez 4 konie sprowadzone do Jerozolimy z cesarskich stajni w Berlinie.
Na drodze przejazdu gości zbudowano 3 powitalne bramy, przy każdej z nich odbyło się oddzielne powitanie i przemowy m.in. mera Jerozolimy.
W Jerozolimie Cesarz zaplanował wziąć udział w 3 dużych uroczystościach. Po pierwsze miał oficjalnie przekazać duży obszar ziemi zakupiony na Górze Sion we władanie Niemieckiemu Towarzystwu Katolickiemu ("Deutscher Verein vom Heiligen Lande"). Był to teren leżący tuż za murami Starego Miasta na którym w V wieku n.e. zbudowano bizantyjską Bazylikę Hagia Sion, zniszczoną całkowicie kilka wieków później. Cesarz kupił ten teren za 120 tysięcy złotych marek niemieckich. Wilhelm II był protestantem, ale chciał uhonorować tym gestem także katolicką niemiecką społeczność mieszkającą w Jerozolimie. Zakup napotykał szereg problemów, ponieważ muzułmańscy właściciele tej ziemi nie chcieli przez długi czas zaakceptować tej transakcji. Dopiero osobista interwencja Sułtana pozwoliła na sfinalizowanie transakcji. Tradycja mówiła, że jest to miejsce śmierci Marii, matki Chrystusa (jej "zaśnięcia", wg tradycji katolickiej). Tutaj także znajdować miał się Wieczernik. Katolicy Niemieccy zaplanowali zbudować w tym miejscu Kościół Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. Budowa tej świątyni obok Wieczernika wiąże się z tradycją, którą opisuje apokryf z III wieku autorstwa Pseudo-Józefa z Arytamei, tzw. "Transitus Mariae". Apokryf ten szczegółowo opisuje śmierć Marii i według niego Maria rozstała się z tym światem właśnie na Syjonie. Było to miejsce, gdzie mieszkał jeden z uczniów Jezusa, który przyjął go w Wielki Czwartek, a później udzielał schronienia Apostołom. Kościołowi Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny poświęcę osobny opis.
Kościół Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny |
Kościół ten do dzisiaj prezentuje się znakomicie, ma bardzo dobrą lokalizację nieopodal Kościoła Grobu Pańskiego. Muristan to szeroka ulica, którą także dzisiaj bardzo wygodnie można wędrować właśnie do Kościoła Grobu Pańskiego. Zamiast przeciskać się pomiędzy straganami Christian Street, lepiej jest (idąc od Bramy Jaffa) skręcić w lewo nieco dalej i poruszać się dalej szerokim, wygodnym Muristanem. Kościół Redeemer stoi na końcu ulicy, stąd skręcając w lewo jesteśmy już około 50 metrów od wejścia na teren Kościoła Grobu Pańskiego.
Uroczystości w kościele rozpoczęły się o 10 rano, 31 października 1898 roku. Wybór tej daty nie był przypadkowy, bowiem 31 października to Dzień Reformacji symbolizujący początek ustanowienia zasad protestantyzmu przez Marcina Lutra. Cesarz był luteraninem i konsekracja tego kościoła w Jerozolimie miał dla niego ogromne znaczenie. Cesarz porównywał siebie do Konstantyna Wielkiego, który jako pierwszy wprowadzał chrześcijaństwo do Jerozolimy w IV wieku n.e i budował tutaj pierwsze chrześcijańskie kościoły - Wilhelm II postrzegał siebie jako prekursora zaszczepiającego luteranizm w Ziemi Świętej. Spełnieniem tej misji było nie tylko wybudowanie i konsekracja Kościoła Zbawiciela na Muristanie, ale także wybudowanie Kościoła Narodzin w Betlejem oraz Kościoła Wniebowstąpienia w kompleksie Augusta Victoria na Górze Oliwnej.
Po uroczystości Cesarz wydał wielkie przyjęcie, wieczorem odbył się pokaz fajerwerków.
Cesarz i jego goście idący Muristanem po konsekracji Kościoła Zbawiciela. |
Projektem całego zespołu budynków zajął się berliński architekt Robert Leibnitz. Miejsce na budowę wybrano nieprzypadkowo. Pisałem wcześniej, że Cesarz chciał naśladować w swoich decyzjach Konstantyna Wielkiego. Postanowił więc wybudować kościół i hotel dla niemieckich pielgrzymów "w najwyższym punkcie Góry Oliwnej", w pobliżu pierwotnej Bazyliki Eleona, wzniesionej przez Helenę, matkę Konstantyna (dzisiaj Kościół Pater Noster). Tak jak pisałem wcześniej, nie był to już obszar Góry Oliwnej, ale przylegającej do niej Góry Skopus. Efekt został jednak osiągnięty i obiekty Augusta Victoria do dzisiaj górują nad Jerozolimą.
Ideą Wilhelma było zbudowanie kościoła w stylu romańskich, średniowiecznych budowli niemieckich tak, aby z jednej strony był symbolem protestantyzmu a z drugiej dokumentował germańską obecność w Jerozolimie. Cesarz postrzegał romański styl w architekturze jako "najbardziej związany z niemiecką historią" i wymógł na Leibnitzu budowę kościoła w tym właśnie stylu.
Wystrój wnętrza nawiązywać miał do stylu kościołów budowanych przez krzyżowców. Cesarz osobiście nadzorował i akceptował sceny biblijne przedstawione na mozaikach. Każdy szczegół w katedrze miał nawiązywać do tradycji wypraw krzyżowych i łączyć tę tradycję z historią Cesarstwa Niemieckiego. Postacie Michała Anioła walczącego ze smokiem oraz Św. Jerzego miały nawiązywać do tradycji rycerskich Cesarstwa.
Nawiązaniem do tradycji Krzyżowców jest dekoracja sufitu w kościele. Fresk rozciąga się w kształcie krzyża, jako jedno malowidło, przez nawę główną i dwie nawy boczne . Przedstawia Królestwo Niebieskie i reprezentantów tego królestwa na Ziemi. W centrum krzyża umieszczono Chrystusa Pantokratora otoczonego przez świętych. W dolnej części krzyża przedstawiono Święte Miasto Jerozolimę a po bokach postacie Monarchów czterech Państw, które brały udział w wyprawach krzyżowych. W górnej części krzyża (w północnej części nawy) pokazano Cesarza Wilhelma II i jego żonę Augustę Victorię siedzących na tronie i trzymających model obiektu Augusta Victoria. Ubiorem swoim Cesarz i jego żona nawiązują raczej do epoki wypraw krzyżowych niż do stylu ubiorów obowiązujących w XIX wieku. Para cesarska otoczona jest przez najbardziej znane z historii postacie krzyżowców, m.in.: Gotfryda z Bouillon, Baldwina Pierwszego i Drugiego, Króla Ludwika VII oraz Cesarza Konrada III. Na ramionach krzyża pokazano Króla Dawida siedzącego pomiędzy Izaakiem i Melchizedekiem oraz Króla Salomona siedzącego pomiędzy Jeremiaszem i Danielem.
Sufit w Kościele Wniebowstąpienia Augusta Victoria. |
Wnętrze kościoła |
Wieża Kościoła ma 60 metrów wysokości. Umieszczono na niej 4 dzwony, największy waży 6 ton. Wykonano je w Hamburgu i przetransportowano drogą morską do Jaffy. Bardzo kosztowne było przygotowanie dróg dla dalszego transportu tych dzwonów do Jerozolimy.
Budynki Augusta Victoria były pierwszymi budynkami w Jerozolimie, które miały elektryczność produkowaną przez dieslowskie agregaty.
Uroczyste otwarcie wybudowanego obiektu nastąpiło w roku 1910. Na uroczystość tę przyjechał syn Wilhelma II - Książę Eitel Friedrich ze swoja żoną Księżną Charlottą de Oldenburg.
Po raz pierwszy budynki obiektu wykorzystano jako szpital podczas Pierwszej Wojny Światowej. Po wojnie obiekt przejęli Brytyjczycy i służył im jako budynek administracyjny. W latach 1920-1927 mieściło się tutaj także biuro Brytyjskiego Komisarza na Palestynę. W roku 1928 cały obiekt zwrócono Niemcom, a ściślej Fundacji im. Cesarzowej Augusty Victorii.
W latach trzydziestych XX wieku odbywały się tutaj zebrania Partii Nazistowskiej, organizowane przez Ludwiga Buchhaltera, szefa Kolonii Niemieckiej w Jerozolimie. W czasie Drugiej Wojny Światowej ponownie znajdował się tutaj szpital wykorzystywany przez Brytyjczyków. Po wojnie obiekt przekazano Światowej Federacji Luterańskiej. Rozbudowano szpital, który zaczął służyć także społeczności palestyńskiej.
Dzisiaj szpital finansowany jest także ze środków Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNWRA). Ma 161 łóżek i jest drugim pod względem wielkości szpitalem we wschodniej Jerozolimie.
Tak jak wspomniałem, aby zwiedzić kościół, trzeba wejść na teren szpitala. Kościół znajduje się w głębi kompleksu budynków, łatwo trafić po oznaczeniach. Byliśmy jedynymi turystami zwiedzającymi kościół. W punkcie informacyjnym siedziała młoda kobieta, można korzystać z mapy i ulotek przedstawiających ogólnie historię obiektu.
Pamiętać trzeba, że dalsza droga w kierunku Góry Oliwnej wymaga wyjścia na zewnątrz z kompleksu budynków szpitalnych i wędrówce przez dzielnicę arabską.
Niewątpliwe historia powstania Augusty Victorii jest bardzo ciekawa, zwłaszcza gdy rozpatruje się ją w kontekście ekspansji Cesarstwa Niemieckiego na Bliskim Wschodzie i wizyty Cesarza Wilhelma II i jego żony Augusty Victorii w Jerozolimie. Istnieje kilka świetnych opracowań wizyty Cesarza w Jerozolimie m.in. Lily Arad. Warto uwzględnić zwiedzanie tego miejsca podczas wyprawy na Górę Oliwną.
Medal upamiętniający wizytę Wilhelma II i Augusty Victorii w Jerozolimie |
15 stycznia 2017
Jerozolima, Augusta Victoria, Góra Skopus, protestanci w Jerozolimie, Kościół Wniebowstąpienia, Uniwersytet Hebrajski, Imperium Otomańskie, Luteranie w Jerozolimie, Cesarz Wilhelm II
←03. Izrael: Jerozolima - Austrian Hospice 05. Izrael: Jerozolima - Kościół Pater Noster→
Bardzo ciekawy opis miejsca dosyć rzadko opisywanego w szczegółach i chyba rzadziej odwiedzanego. Na pewno odwiedzę, gdy będę w Jerozolimie :).
OdpowiedzUsuńJak zwykle się nie zawiodłem, bardzo dokładny opis mało popularnego miejsca. W Jerzolimie nigy nie byłem, ale po takim opisie można coś zaplanować.
OdpowiedzUsuń