Jeżeli ktokolwiek miał możliwość przebywania w Jerozolimie dłużej niż kilkanaście dni ten wie, jak bardzo tętniące życiem, hałasem i zgiełkiem jest to miasto, zwłaszcza Stare Miasto. Przychodzi taki moment podczas zwiedzania, spacerów czy zakupów, aby na chwilę odetchnąć od tego zgiełku, wyciszyć się i po prostu odpocząć. 
Austrian Hospice jest miejscem, które znakomicie się do tego nadaje. Aż trudno uwierzyć, że w samym sercu Starego Miasta jest miejsce, które niczym wyspa całkowicie odbiega od charakteru Starego Miasta, a przypomina raczej miejsca spotykane w centrum Wiednia czy Salzburga. Nazwa "Hospice" może być myląca, bowiem miejsce to nie jest hospicjum, ale hotelem i kawiarnią utrzymaną w stylu wiedeńskiej secesji. 
Trafić tutaj jest dosyć łatwo, ale pamiętać trzeba o pewnej istotnej rzeczy: drzwi do Austrian Hospice są zawsze zamknięte. Aby wejść do środka trzeba nacisnąć mały dzwonek po lewej stronie drzwi, poczekać na krótki dźwięk odblokowujący drzwi i dwuskrzydłową, marmurową klatką schodową wspiąć się do ogrodu i głównego budynku. Na półpiętrze klatki schodowej znajduje się figura Matki Boskiej - Magne Mater Austriae. 




Charakterystyczne, brązowe drzwi wejściowe do Austrian Hospice znajdują się na rozwidleniu Via Dolorosa i El-Wad Street, dosłownie kilka metrów od III stacji Drogi Krzyżowej (to stacja odremontowana przez żołnierzy z armii gen. Władysława Andersa w latach 1947-49). Austrian Hospice znajduje się powyżej poziomu ulicy, już z balkonu nad klatką schodową rozpościera się widok na tętniącą poniżej gwarem i ruchem  El-Wad Street. 
Po co warto zajść do Austrian Hospice? Tak jak wspomniałem, dzisiaj znajduje się tutaj hotel - niezbyt luksusowy, ale relatywnie drogi. Płaci się głównie za lokalizację i możliwość mieszkania w centrum Starego Miasta. Pokoje rezerwować trzeba nawet z ponad rocznym wyprzedzeniem.

Korytarze Budynku Austrian Hospice







Codziennym powodem do odwiedzin jest kawiarnia urządzona i prowadzona w stylu wiedeńskim. Podaje się tutaj klasyczną kawę po wiedeńsku (dostawcą jest znana firma Julius Meinl), w jadłospisie jest także klasyczny "Apfelstrudel", czyli strudel z jabłkami oraz..... gulasz i sznycel po wiedeńsku. Duży jest także wybór piw austriackich i niemieckich. 
Stoliki znajdują się zarówno wewnątrz jak i w ogrodzie, na zewnątrz budynku. Wokół słychać głównie mowę niemiecką, bowiem miejsce to jest popularne wśród turystów z Austrii i Niemiec odwiedzających Jerozolimę. Pracuje tutaj także wielu wolontariuszy z  różnych niemieckich i austriackich fundacji charytatywnych.
Kolejnym zasadniczym powodem, aby odwiedzić Austrian Hospice jest taras widokowy znajdujący się na dachu budynku. Jest to jedno z kilku miejsc w Jerozolimie, skąd rozpościera się znakomity widok na Stare Miasto. Na dach wejść można po schodach lub wjechać windą, wstęp kosztuje 5 szekli.
Widok z dachu Austrian Hospice na Stare Miasto




Historia powstania Austrian Hospice jest bardzo ciekawa. Aż do połowy XIX wieku społeczność chrześcijańska w Jerozolimie - a mówiąc szerzej - w całej Ziemi Świętej nie miała w swoim posiadaniu  ośrodków, hoteli lub oficjalnych instytucji służących wiernym wyznającym wiarę w Chrystusa i odwiedzających Ziemię Świętą. Od XIII wieku istniało tutaj Imperium Otomańskie i wpływy europejskie były na tych terenach bardzo ograniczone.
Dopiero zdobycze  Napoleona w Egipcie i Palestynie i zdobycie Gazy i Jaffy w 1799 roku, ekspansja Brytyjczyków oraz początki osadnictwa żydowskiego w Palestynie na początku XIX wieku wywołały zainteresowanie władców europejskich i chęć odbudowania swoich wpływów na tych terenach. W roku 1841 Prusy i Wielka Brytania ustanowiły wspólne biskupstwo w Jerozolimie. W roku 1845 patriarcha greckiego kościoła ortodoksyjnego przeniósł swoja siedzibę do Jerozolimy. W roku 1847 papież Pius IX postanowił re-konstytuować swój patriarchat w Jerozolimie, gdzie od wieku XIV nie funkcjonowały żadne formalne instytucje papieskie. Decyzje tę ogłosił Pius IX w swoim liście papieskim „Nulla celebrior” 23 lipca 1847 roku, w drugim roku swojego pontyfikatu. Decyzja to miała także swój kontekst polityczny, rozszerzając wpływ Francji na obszarze Palestyny.

Wydarzenia te natychmiast zrodziły decyzje polityczne ze strony monarchii Austriackiej, która także postanowiła rozszerzyć swoje posiadanie i wpływy na obszarze Ziemi Świętej. Wydano polecenie Konsulowi Generalnemu, Józefowi Pizzamano, aby znalazł miejsce na budowę ośrodka dla austriackich pielgrzymów w Jerozolimie. Pizzamano wybrał do zakupu grunt przy samej Via Dolorosa, w znakomitym miejscu, w połowie drogi między Bramą Damasceńską a Bramą Lwa. Miejsce to zostało zaaprobowane przez przyszłego cesarza Franciszka Józefa, który wizytował Jerozolimę wraz ze swoim starszym bratem Ferdynandem Maksymilianem w roku 1847.

Odpowiedzialnym za budowę ośrodka uczyniono inżyniera Antoniego Endlichera. Aby uzyskać kamień do budowy obiektu zakupiono dwa kamieniołomy w okolicy Jerozolimy. Prace rozpoczęły się w roku 1855. Kamień węgielny położył Hermann Zschokke (późniejszy rektor Austrian Hospice  w latach 1864-1866) a ostatni kamień położono 20 października 1858 roku. 
W roku 1863 ukończono przepiękną kaplicę z ołtarzem zaprojektowanym przez Henryka von Ferstera. Kaplicę poświęcił biskup Józef Valerga 19 marca 1863 roku i dzień ten uważa się oficjalnie za dzień otwarcia funkcjonowania Austrian Hospice.

Kaplica








W roku 1869 cesarz Franciszek Józef przybył do Jerozolimy i zamieszkał w Austrian Hospice. Okazją do wizyty cesarza w Świętym Mieście było otwarcie Kanału Sueskiego. W roku 1869 Franciszek Józef był pierwszym od czasów krzyżowców władcą katolickiego kraju przybywającym do Jerozolimy. Podczas swojej wizyty Cesarz otrzymał szczepkę drzewa cedrowego, które posadzono po powrocie do Wiednia w Burggarten- dorodny już dzisiaj cedr można podziwiać w Burggarten.

Przez pierwsze 25 lat po wybudowaniu Austrian Hospice służyło głównie za miejsce pobytu nobilitowanych przedstawicieli dworu austriackiego i przemysłowców odwiedzających Ziemię Świętą. Szczególnie popularnym było podróżowanie statkiem z Triestu do Jaffy i następnie do Jerozolimy. Regularne rejsy ustanowiono na tej trasie od 1853 roku.

Z końcem XIX wieku Austrian Hospice zaczęło służyć za miejsce pobytu dla „normalnych” turystów przybywających do Jerozolimy z terenów Cesarstwa. Kres tym podróżom położyło rozpoczęcie I Wojny Światowej. Co ciekawe, Imperium Osmańskie wspierało Cesarstwo podczas tej wojny i budynek Austrian Hospice pozostawał własnością Cesarstwa Austriackiego podczas jej trwania. Zupełnie odmienne było podejście Turków osmańskich do własności francuskich, które uznawano za obiekty wrogiego państwa i skonfiskowano. Warto przypomnieć, że Imperium Osmańskie jako jedyny ówczesny kraj nie uznało rozbiorów Polski w XVIII wieku, a na osmańskim dworze oczekiwał pusty fotel dla reprezentanta Rzeczypospolitej.

We wrześniu 1917 w Austrian Hospice zatrzymał się ostatni arcyksiążę Cesarstwa – Hubert Salvator, któremu w podróży do Jerozolimy towarzyszył słynny orientalista i badacz Bliskiego wschodu – Alois Musil.

Z końcem I Wojny Światowej budynek został skonfiskowany przez Brytyjczyków i przekształcony na sierociniec. Wybuch II Wojny Światowej spowodował przekształcenie budynku w miejsce internowania niemieckich księży i zakonników przebywających w tym czasie  w Ziemi Świętej.

Po wojnie budynek został przejęty przez Brytyjski Departament Zdrowia i z początkiem roku 1948 ustanowiono w nim szpital wojskowy. Pierwsza wojna izraelsko-arabska, która wybuchła w maju1948 spowodowała wycofanie się Brytyjczyków z terenów Jerozolimy i budynek został przejęty przez Czerwony Krzyż. Jak wiadomo przyczyną wybuchu tej wojny był konflikt żydowsko-arabski który wybuchł po przyjęciu 29 listopada 1947 roku przez ONZ rezolucji w sprawie podziału Palestyny na dwa państwa: żydowskie i arabskie. Wojna rozpoczęła się po wygaśnięciu brytyjskiego mandatu w Palestynie oraz po proklamacji niepodległości Izraela 14 maja 1948 roku.

W listopadzie 1948 roku budynek został przejęty przez władze Jordanii i przez następne lata dalej służył jako szpital. Król Hussein wizytował szpital w 1961 roku. To tutaj, 10 lat wcześniej, przetransportowano jego ojca, króla Abdullaha, gdy został on ranny w zamachu podczas wizyty w meczecie Al-Aqsa.

Rok 1967 to oczywiście rok Wojny Sześciodniowej pomiędzy Izraelem i Jordanią. Jak wiadomo, w wyniku tej wojny Izrael przejął kontrolę nad Jerozolimą. W trzecim dniu wojny budynek Austrian Hospice przejęły wojska izraelskie. Przez następne lata próbowano utrzymać jego rolę jako szpitala, ale ze względu na standardy higieniczne zdecydowano o zamknięciu szpital w roku 1970.

Następne lata to dyskusje nad przeznaczeniem obiektu. Ostatecznie, w roku 1985 budynek zwrócono rządowi austriackiemu. Zarządcą budynku został Wolfgang Schwarz i przywrócił on pierwotne funkcje hotelowe Austrian Hospice.

Oczywiście Pierwsza (1990) jak i Druga Intifada (2000-2004) miały wpływ na funkcjonowanie obiektu i spadek ilości gości odwiedzających Jerozolimę. Budynek leży na granicy dzielnic chrześcijańskiej i muzułmańskiej i w tym czasie służył jako swoiste miejsce dialogu pomiędzy dwoma społecznościami. Organizowano tutaj szereg spotkań, prelekcji i wystaw zarówno dla twórców żydowskich jak i palestyńskich.

Tak jak napisałem wcześniej, dzisiaj budynek funkcjonuje jak hotel, restauracja oraz oaza spokoju dla turystów. Warto pamiętać o tym miejscu podczas zwiedzania Starego Miasta w Jerozolimie.


10 grudnia 2016





Jerozolima, Austrian Hospice, Stare Miasto Jerozolima, hotel Jerozolima, restauracja Jerozolima,Droga Krzyżowa

←02. Izrael: Jerozolima - Góra Oliwna                                     04. Izrael: Jerozolima - Augusta Victoria→